Kto i jak może wykonywać fototerapię?

0
1867

Leczenie światłem nie wydaje się być niebezpieczne. Nie ma zbyt wielu przeciwwskazań ani skutków ubocznych, więc można by przyjąć, że fototerapię można stosować bez ograniczeń. Ale czy jest tak naprawdę? Kto może wykonywać ten rodzaj terapii?

Uprawnione osoby

Do prowadzenia fototerapii upoważnieni są lekarze, psycholodzy, fizykoterapeuci i bioenergoterapeuci. Osoby te powinny mieć wiedzę niezbędną do tego, by leczenie przebiegło prawidłowo.

Przy stosowaniu się do ich wskazówek, fototerapię można stosować samodzielnie we własnym domu. Nie ma potrzeby udawania się za każdym razem do gabinetu specjalisty.

Na czym to polega?

Fototerapia to po prostu wystawienie się na światło płynące ze specjalnej lampy. Inaczej mówiąc – jest to ekspozycja na emitowane promieniowanie. W idealnych warunkach, lampa powinna znajdować się o ok. 30 do 90 cm od pacjenta. Nie może on patrzeć bezpośrednio w lampę, bo mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia wzroku pacjenta. Najlepiej, by był on wtedy zajęty wykonywaniem jakiejś czynności, np. czytaniem książki.

Dobrze zamontowana lampa do fototerapii znajduje się odrobinę powyżej poziomu oczu. Promieniowanie działa najkorzystniej, gdy wpada do dolnej części siatkówki oka. Czas naświetlania waha się od pół godziny, aż do dwóch godzin. Jest on zależny od mocy żarówki, czyli intensywności promieniowania.

Efekty

Fototerapia daje stosunkowo szybkie efekty. Oczywiście, są one zależne od stopnia zaawansowania choroby, natężenia używanego światła oraz od długości trwania cyklu terapeutycznego.

W przypadku leczenia depresji sezonowej, pierwsze efekty widać już po czternastu sesjach. Warto jednak wiedzieć, że sesje te należy później ponawiać, co dwa – trzy dni. W przeciwnym wypadku, efekty mogą okazać się nietrwałe.

Leczenie wspomagające

Fototerapię trudno jest uznać za niezależną metodę leczniczą. Jest ona raczej wsparciem dla innych sposobów leczenia. W takim celu wykorzystywana jest do walki z depresją poporodową, a nawet jako pomoc w leczeniu alkoholizmu.

Nie ma jednak żadnych rzetelnych badań, które potwierdzałyby skuteczność fototerapii w tych dziedzinach. Jest to wciąż przedmiotem wielu badań i nadzieją naukowców na odkrycie prostych i bezpiecznych metod leczenia.

Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here