W polskiej tradycji pogrzeb jest wydarzeniem smutnym i bardzo emocjonalnym. Jednak jest także wydarzeniem czysto urzędniczym, wobec którego należy najpierw podjąć kilka ważnych decyzji. Dotyczą one kwestii formalnych, związanych z organizacją pogrzebu, ale również późniejszej stypy. W przypadku spraw formalnych pomocnym może okazać się zakład pogrzebowy, który w wielu czynnościach wyręcza żałobników.
Organizacja pogrzebu
Przed pierwszą decyzją staje się praktycznie od razu po śmierci bliskiej osoby, gdy trzeba wybrać zakład pogrzebowy, który zajmie się ciałem. To ważna decyzja, ponieważ decyduje o tym, co dzieje się dalej – jak będzie wyglądał sam pogrzeb, kto załatwi formalności i pozwolenia z cmentarza etc. Drugą istotną decyzją jest wykupienie miejsca na tym ostatnim, jeśli się nie posiada jeszcze rodzinnego grobowca. Tutaj zwykle najwyższą rolę odgrywa po prostu cena, a rzadziej sama lokalizacja takiego miejsca. Dopiero po załatwieniu tych dwóch rzeczy można przejść do kolejnych kroków, w tym wyboru sposobu pochówku zmarłego.
Sposób pochówku
Tutaj dostosować trzeba się do przepisów polskiego prawa, które przy tradycyjnym pochówku wymieniają złożenie ciała w trumnie lub kremację. W przypadku wyboru tej drugiej warto skorzystać z usług, jakie oferuje zakład pogrzebowy Styks i powierzyć mu zorganizowanie całej ceremonii wraz z ostatnim pożegnaniem zmarłego. Jeśli prócz pogrzebu ma się odbyć także msza w kościele, należy tę kwestię omówić z księdzem oraz poinformować sam zakład, aby ten przewiózł ciało przed kremacją. Pod względem formalnym nie ma znaczenia sposób pochówku, jednak koszty związane z pogrzebem skremowanego ciała są nieznacznie niższe.
Pomoc zakładu pogrzebowego
Mając świadomość emocjonalnych przeżyć w tym okresie warto rozważyć opcję powierzenia całej organizacji ceremonii na ręce doświadczonych pracowników zakładu pogrzebowego. Umożliwi to głębsze i spokojniejsze przeżywanie żałoby bez obaw o to, aby dopilnować jakichś formalnych lub urzędowych szczegółów. To niewątpliwie duża pomoc zwłaszcza dla osób starszych i samotnych, które nie mają głowy do samodzielnego zajęcia się wszystkimi tymi rzeczami.
